Czy zdarza się, że mówisz dziecku, co ma zrobić, a ono nie zwraca na to uwagi? Dzieci często słyszą od nas mnóstwo poleceń w ciągu dnia i czasami mogą zacząć się na nie „wyłączać”. Ale jest prosty sposób, żeby to zmienić. Wypróbuj małą zmianę w swoich rozmowach z dzieckiem, która pomoże mu lepiej reagować na Twoje prośby.
W 55 odcinku podcastu będę mówić o tym, dlaczego dzieci często “wyłączają się” na słuchanie, kiedy prosimy żeby coś zrobiły i jak w prosty sposób można to odmienić oszczędzając sobie przy tym nerwów.
Wstęp do nagrania jest w języku polskim, a całość nagrania dostępna jest po angielsku, abyś mogła wygodnie uczyć się angielskiego online.
Każdy rodzic dobrze zna ten moment, kiedy mówi coś dziecku, a ono po prostu nie reaguje. Czasami wydaje się, że nasza mowa trafia w próżnię. Może się to zdarzyć, ponieważ dzieci, podobnie jak dorośli, nie zawsze lubią być bezpośrednio „sterowane”.
Zastanówmy się: czy lubimy, gdy ktoś nam rozkazuje, co mamy robić? Większość z nas raczej nie. To samo dotyczy dzieci. Jeśli np. przyjaciel opowiada Ci o swoich problemach z mediami społecznościowymi, a Ty od razu rzucasz „Przestań scrollować!”, może poczuć się niekomfortowo. W relacji z dziećmi jest podobnie – bezpośrednie rozkazy mogą wywołać opór i frustrację.
Jak to zmienić?
Oto prosty trik, który może odmienić sposób, w jaki komunikujesz się z dzieckiem. Zamiast wydawać polecenia, spróbuj zadawać pytania. Takie pytania dają dziecku większą kontrolę i poczucie sprawczości. Oto kilka przykładów:
- „Co chciałbyś zrobić w tej sytuacji?”
- „Czy mogę Ci w czymś pomóc?”
- „Jak myślisz, gdzie mogłaby być Twoja zabawka?”
Te pytania zachęcają dzieci do samodzielnego myślenia i podejmowania decyzji. Jeśli dziecko nie jest pewne, jak odpowiedzieć, możesz uprościć pytanie do prostego „tak” lub „nie”.
Dlaczego to działa?
- Rozwija samodzielność: Dzieci uczą się podejmować decyzje i czują się bardziej odpowiedzialne za swoje wybory.
- Wzmacnia relacje: Dzięki temu, że angażujesz dziecko w rozmowę, budujesz z nim silniejszą więź.
- Redukuje konflikty: Angażowanie dziecka w rozwiązywanie problemów zmniejsza liczbę kłótni i emocjonalnych wybuchów.
Jak wprowadzić zmiany w codziennym życiu?
Na początku może być trudno zrezygnować z automatycznego wydawania poleceń, szczególnie w stresujących sytuacjach. To naturalne, że w momentach napięcia, takich jak wtedy, gdy dziecko rozlewa mleko lub nie wykonuje swoich obowiązków, możemy czuć potrzebę szybkiej reakcji i natychmiastowych działań. W takich chwilach nasza tendencja do wydawania poleceń może wzrosnąć, ponieważ wydaje nam się to najszybszym sposobem na rozwiązanie problemu.
Na przykład, gdy dziecko rozlewa mleko, może być bardzo kuszące, by od razu powiedzieć „Wytrzyj to!” w celu natychmiastowego naprawienia sytuacji. Jednak bardziej konstruktywnym podejściem jest zadanie pytania, które pozwala dziecku na podjęcie decyzji i pokazuje, że jesteś gotów do współpracy. Możesz zapytać: „Chcesz, żebym przyniosła ścierkę?” lub „Jak myślisz, co powinniśmy teraz zrobić, żeby posprzątać?” Takie pytania nie tylko angażują dziecko w rozwiązywanie problemu, ale również uczą je samodzielności i odpowiedzialności.
Nie zrażaj się, jeśli czasami zapomnisz lub odruchowo wydasz polecenie – to normalne i część procesu uczenia się. Ważne jest, aby być cierpliwym wobec siebie i kontynuować pracę nad tym, aby nawyk zadawania pytań stał się naturalną częścią Twojej komunikacji. Praktyka czyni mistrza, a z czasem zauważysz, że zadawanie pytań staje się coraz bardziej automatyczne, co prowadzi do lepszej komunikacji i współpracy z Twoim dzieckiem.
Podsumowanie
Następnym razem, gdy Twoje dziecko nie będzie Cię słuchać, pamiętaj o sile pytań. Zamiast poleceń, wybierz pytania, które wspierają lepszą współpracę i komunikację z Twoim dzieckiem.
Jeśli podobał Ci się ten odcinek i chcesz być na bieżąco z nowymi poradami, zapisz się na nasz newsletter. Otrzymasz powiadomienia o nowych odcinkach i wyjątkowe materiały do nauki angielskiego.
Dziękuję, że jesteś z nami, i do zobaczenia w następnym odcinku!